Rozmowa
z Piotrem Majcherczykiem, Prezesem "Bumaru-Fablok", Członkiem Zarządu
ChKP FABLOK
(04.10.2003):
Gratuluję
zdobycia "Kaczora" dla najlepszego "Eurobiznesmena":
Dziękuję.
Strasznie się cieszę, bo jest to nagroda przydzielana przez opiniotwórczy tutaj
w środowisku Tygodnik "Przełom" oraz przez czytelników. Dlatego tym
bardziej to cieszy. Akurat tak się zbiegło, może nie wszyscy o tym wiedzą, że
nagrode tę otrzymałem w 10 rocznicę nawiazania kontaktów z rynkiem niemieckim.
Dokładnie w '93 roku miały miejsce pierwsze dostawy do firmy Krupp z Fabloku.
Więc jest to bardzo miłe.
"Bumar
Fablok" bardzo pomaga klubowi:
Jesteśmy
po urzędzie miasta drugim sponsorem klubu. Daje to też satysfakcję. Co prawda
w piątej lidze gramy w tej chwili, ale ambicją zawodników, działaczy i zarządu
klubu jest aby w następnym sezonie grać już w czwartej lidze.
Jak
Pan oceni przygotowanie drużyny do sezonu?
Sądząc po
wynikach jest niezłe. Wydaje mi się, że nowy trener zmotywował drużynę. Jesteśmy
wszyscy dobrj myśli.
A jakie
są szanse na awans?
Trudno
u kibica o obiektywizm, ale zakładamy jednak, że awansujemy. Takie są postawione
zadania wobec zawodników, działaczy i trenera.
Jaka
jest przyszłość klubu?
Żyjemy
obecnie w tak skomercjalizowanym świecie, że pieniądze odgrywają zdecydowaną
rolę. Sam zapał i entuzjazm działaczy to niestety nie wszystko. Myślę, że uda
nam się awansować do 4 ligi i nie spaść kolejny raz. Jak FABLOK (BUMAR - dop.
DJ) stanie na nogi mocniej, chociaż nie jest w tej chwili źle, ale walka o rynej
jest ciągła, to myślę, że zakres sponsoringu może się zwiększyć. Mam nadzieję,
że za wynikami, za awansem pójdzie również to, że klub pozyska jakichś dodatkowych
sponsorów. Niestety nie ma ich za wielu a w Chrzanowie troszkę tych firm jest,
nie mówiąc o bankach. Myślę, że kondycja finansowa firmy zadecyduje o dalszym
rozwoju. Zapał jest, trzeba teraz tylko jeszcze wsparcia finansowego.
Czy
stadion powinno przejąć miasto i wyremontować go?
Miasto pomaga
klubowi. Trzeba powiedzieć, że czasy są takie jakie są, i trzeba poruszać się
w takich realiach, że na wszystko brakuje wszystkim pieniążków. Trzeba ten trudny
okres przeżyć. Myślę, że na obecnym etapie należą się miastu podziękowania.
Co do stadionu? To coś trzeba będzie zrobić, stworzyć jakąś "szerszą"
koalicję z innymi podmiotami tutaj z okolicznego rynku chrzanowskiego.
Dziękuję
za rozmowę.
Rozmawiał
: Daniel Jędruszko